Świat zmienia się bardzo dynamicznie a my niestety zajęci bieżącymi sprawami nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Nie patrzymy na całość ale tylko na mały interesujący nas wycinek rzeczywistości. Naszego zainteresowania nie budzą zmiany klimatu, bieda a nawet toczące się wojny. Wszystko jest przecież tak daleko i przez to wydaje się takie nierzeczywiste. W jakimś sensie mamy rację bo nasz, świat bogatej Europy aż tak bardzo się nie zmienia. Co innego inne kontynenty... Do bardzo ciekawych wniosków prowadzi właśnie opublikowany przez Fundusz Ludnościowy Narodów Zjednoczonych (UNFPA) raport pt.: Unleashing the Potential of Urban Growth. Potwierdza on wcześniejsze prognozy co do dalszego wzrostu liczby ludności na świecie.
Jeszcze w 1750 roku żyło nie więcej niż 790 mln ludzi, teraz w samej Afryce mieszka ponad 946 mln i do roku 2050 liczba ta wzrośnie dwukrotnie. Oczywiście rozwój nie następuje równomiernie. W Polsce liczba ludności zmniejszy się z 38,5 do 31,9 mln. Podobnie będzie w innych krajach naszego regionu.
Eksplozja demograficzna ma miejsce tylko w najbiedniejszych krajach trzeciego świata. Wzrost dysproporcji między bogatą i ludnościowo stabilną północą a biednym ale demograficznie szybko się rozwijającym południem będzie więc coraz bardziej widoczny. Przemiany te już skutkują wieloma groźnymi procesami, których skutki odczuwamy wszyscy. Coraz mniej ludzi mieszka na wsi. Raport prognozuje, że w przyszłym roku w miastach będzie mieszkało ponad 50% ludzi i proces ten będzie postępował. Mając w pamięci negatywne skutki urbanizacji jakie dotknęły Europę w XIX i XX wieku jest się czego obawiać...
Eksplozja demograficzna ma miejsce tylko w najbiedniejszych krajach trzeciego świata. Wzrost dysproporcji między bogatą i ludnościowo stabilną północą a biednym ale demograficznie szybko się rozwijającym południem będzie więc coraz bardziej widoczny. Przemiany te już skutkują wieloma groźnymi procesami, których skutki odczuwamy wszyscy. Coraz mniej ludzi mieszka na wsi. Raport prognozuje, że w przyszłym roku w miastach będzie mieszkało ponad 50% ludzi i proces ten będzie postępował. Mając w pamięci negatywne skutki urbanizacji jakie dotknęły Europę w XIX i XX wieku jest się czego obawiać...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz